
Definitywne zakończenie związku małżeńskiego oznacza konieczność podzielenia między dotychczasowych małżonków wspólnie zgromadzonego przez lata wspólnego życia majątku. Zrobić można to na wszystkich etapach postępowania – przed uzyskaniem rozwodu, w jego trakcie, a nawet po wydaniu przez sąd wyroku. Dzisiaj przyjrzymy się ostatniemu wariantowi.
Od czego zacząć?
Rozwiedzeni partnerzy stojący przed wyzwaniem podzielenia finansów, nieruchomości i ruchomości mają dwa rozwiązania: spisać ugodę i samodzielnie rozdzielić między siebie majątek lub wkroczyć na drogę sądową. Dla większości osób najkorzystniejsze okazuje się pierwszy wariant. „Dogadanie się” z partnerem pozwala zaoszczędzić nie tylko czas, ale również pieniądze (koszty postępowania sądowego są stosunkowo wysokie). Niestety, często zdarza się, że jedna ze stron utrudnia cały proces. W tym przypadku warto skierować do byłego małżonka sporządzone przez adwokata wezwanie do podziału majątku wspólnego. Jeśli taka „motywacja” również nie przyniesie spodziewanego efektu, jedynym wyjściem staje się wejście na drogę sądową. W momencie trafienia sprawy do sądu wcześniejsza propozycja ugody staje się nieważna, a każda ze stron może wysunąć swoje roszczenia.
Nieoceniona pomoc fachowca
Podział majątku często staje się przedmiotem sporu między rozwiedzioną parą. Nierzadko trzeba walczyć o to, aby nie zostać poszkodowanym przez byłego partnera. Nieocenioną pomocą podczas dzielenia wszystkich dóbr będzie pomoc prawnika. Profesjonalista doświadczony w tego typu sprawach zadba o Twoje interesy i pomoże Ci wypracować konsensus z byłym współmałżonkiem. Na stronie adwokat-katowice.info.pl znajdziesz więcej cennych informacji.